Xiaomi Mi Air Purifier 3C – czy warto się na niego zdecydować?

21 października 2022 Artykuł sponsorowany

Powietrze na dworze jest niezwykle zanieczyszczone i niestety te zanieczyszczenia przedostają się także do domu. Warto w takim przypadku zastanowić się nad zakupem oczyszczacza powietrza. Budżetowym modelem jest Xiaomi Mi Air Purifier 3c. Czy warto się na niego zdecydować?

Xiaomi Mi Air Purifier 3C – co warto o nim wiedzieć?

Zacznijmy może od tego, że Xiaomi Mi Air Purifier 3C ma kolumnową budowę. Jest przy tym kompaktowy. Za sprawą białej obudowy naprawdę dobrze się prezentuje. Producent wyposażył ten oczyszczacz w ekran OLED, choć w tym przypadku ekran nie jest dotykowy, ale trzeba przyznać, że to nie przeszkadza. Oczyszczacz można obsługiwać, używając dwóch przycisków, które znajdują się w górnej części. Na jednym z nich ustawiamy tryb pracy, drugim zaś dostosowujemy jasność wyświetlacza. Warto tutaj wiedzieć się rzeczywiście można zmieniać stopień jasności wyświetlacza i dzięki temu nie będzie przeszkadzał wieczorem czy w nocy. Urządzeniem można zarządzać za pomocą aplikacji Xiaomi Home, co pozwala również na doprecyzowanie idealnych dla nas parametrów pracy. Duże znaczenie ma także laserowy czujnik na poziomie PM 2,5.

Jak Xiaomi Mi Air Purifier 3c oczyszcza powietrze?

Wspomnieliśmy już Wam o estetyce i co nieco o parametrach technicznych, ale skupmy się jednak na tym, co najważniejsze w oczyszczaczu powietrza, a więc, jak sprawdza się w tej roli. Producent wyposażył to urządzenie w zintegrowany filtr 3w1 typu 360 stopni. Składa się on z filtra wstępnego, filtra HEPA i filtra węglowego. Nie trzeba więc zamawiać kilku osobnych filtrów. Drobne siateczki pełnią w tym przypadku rolę filtra wstępnego. Z kolei filtr HEPA H13 jest odpowiedzialny za usunięcie wszelkiego rodzaju bakterii, wirusów, a także alergenów oraz pyłów zawieszonych. Natomiast filtr węglowy pochłania szkodliwe gaz, ale też neutralizuje nieprzyjemne zapachy. Urządzenie posiada czujnik pyłu zawieszonego PM 2,5. Jest on laserowy, dzięki temu zyskuje się naprawdę dobrą dokładność odczytu. Nie posiada natomiast sensorów temperatury czy wilgoci, choć dla oczyszczana powietrza nie ma to wielkiego znaczenia. Warto jeszcze zwrócić uwagę na pobór prądu i trzeba przyznać, że jest on naprawdę nieduży i wynosi mniej niż 29 W.

Czy warto zdecydować się na to urządzenie?

Trzeba przyznać, że ten oczyszczacz powietrza naprawdę zasługuje na uwagę. Choć zadebiutował pod koniec 2020 roku, to nadal urządzenie powinno znaleźć się w czołówce dobrych oczyszczaczy w cenie budżetowej. Na pewno poza estetyką wyróżnia go wykorzystanie filtra HEPA H13 oraz wysoki jak na urządzenie budżetowe Cadr, który oscyluje na poziomie 320 m3/h. Urządzenie posiada filtr w kształcie walca, który zbudowany jest z trzech warstw. Pierwsza warstwa zatrzymuje większe zanieczyszczenia i usuwa nawet okruchy, włosy czy sierść. Natomiast kolejna warstwa 320 g węgla aktywnego rzeczywiście neutralizuje brzydkie zapachy i usuwa formaldehyd w 99,99%. Ostatnią warstwę stanowi bardzo wydajny filtr HEPA. Jego skuteczność szacuje się na poziomie 99,97%. Neutralizuje on nawet najmniejsze zabrudzenia, a także alergeny, wirusy czy smog. Producent zastosował cylindryczny kształt, ale nie tylko dla estetyki, ale również dlatego że powietrze jest pobierane z czterech stron oczyszczacza. Brudne powietrze zasysane jest przez wiele dziurek znajdujących się w obudowie, następnie zostaje skutecznie oczyszczone i wydmuchane przez wywiew powietrza. Żywotność tego filtra oscyluje w granicach 6 miesięcy, zatem jest naprawdę duża. Ciekawym udogodnieniem jest możliwość sterowania za pomocą aplikacji miHome. Umożliwia nie tylko monitoring powietrza w czasie rzeczywistym, ale także możecie włączać i wyłączać urządzenie, ustawiać timer czy tryb pracy oczyszczacza, a nawet sprawdzać stan zużycia filtra. Macie również dostęp do funkcji płynnego zwiększania mocy. Możecie więc przystosować szybkość pracy wentylatora np. do wielkości danego pomieszczenia. Zatem trzeba przyznać, że urządzenie warte jest uwagi.